Wszystko zaczęło się w 1989 roku, w czasie przełomu w gospodarczego Polsce. W czasie budującej się demokracji, w czasie wielkich przemian i otwarcia się kraju na „zachód”. Ten czas dał możliwość zetknięcia się z zachodnią ciężarówką, którą szef zobaczył w warsztacie zaprzyjaźnionego mechanika. Spotkanie z bestią przerodziło się w fascynację truck’ami i pomysłem na biznes. Pierwszy ciągnik siodłowy (używany) został zakupiony już w 1989 r i od razu została podjęta współpraca z niemiecką firmą, polegająca na tym, że z granicy odbierane były naczepy kontrahenta do rozładunku i załadunku w Polsce. Dało to początek przewozów międzynarodowych, które wkrótce realizowane były na własne konto. W tamtych latach o klientów i dobrze płatne frachty nie było trudno, bo firm transportowych było mało a rozwój wszelkiego biznesu w Polsce był bardzo dynamiczny, więc mała rodzinna firma miała szansę na utrzymanie się i rozwój.